wtorek, 13 grudnia 2011

India amor

Było już o tym brudnym aspekcie Indii, ale oczywiście są miejsca, które zachwycają wszystkich...
Tadż mahal – symbol Indii - został wybudowany przez Szahdżahana, indyjskiego cesarza z dynastii Mogołów, dla uczczenia pamięci ukochanej żony Arjumand Banu Baygam, zwanej Mumtaz Mahal. Mumtaz Mahal zmarła wkrótce po urodzeniu czternastego dziecka, a Szahdżahan ogłosił dwuletnią żałobę narodową: zakazał świętowania, słuchania muzyki, używania perfum, a także noszenia biżuterii... to nie wróżyłoby dobrze dla mojego sutaszu

soutache


soutache

20 komentarzy:

  1. Piękne, cudowne , zachwycające... Pozdrawiam;)
    http://ewuva.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne są ! zachwycające po prostu....

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne! Zaglądam na Twojego bloga ... oglądam biżuterię i zakątki świata do których ona nawiązuje ... i jestem pod coraz większym wrażeniem :-) To w jaki sposób nawiązujesz do tego co widać na zdjęciach jest niewiarygodne ... gratuluję talentu i pomysłów :-))) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne!Każda Pani praca jest piękna i niepowtarzalna

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie delikatne w kolorystyce...piękne! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Me encantan!!! Colores elegantes y discretos. Mis felicitaciones.

    OdpowiedzUsuń
  7. Me encanta su elegancia,su color y su nombre.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznam, że szczerze zachwyciły mnie Pani sutaszowe interpretacje ... nawiązania do kolorytu miejsc ... pierwszy raz spotkałam się z tak ciekawym sposobem prezentacji biżuterii, a przy tym rzeczywiście te nawiązania są bardzo bliskie ... cudownie potrafi Pani wyczuć istotę miejsca i przełożyć to na biżuteryjną pracę ... brawo, jestem pod ogromnym wrażeniem ... a proszę wierzyć, że mnie już ciężko jest zaskoczyć i zachwycić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapierające dech w piersiach. Najpiękniejsze ze wszystkich, rewelacyjne i w ogóle brak słów. Od teraz jak usłyszę słowo sutasz to będę miała przed oczami te właśnie kolczyki. Jak bardzo chciałabym je mieć.... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ one są perfekcyjnie wykonanie, tak równo... czy i ja kiedyś będę tak pięknie robić?:) hmm chciałoby się.

    OdpowiedzUsuń
  11. mimo mojego niedużego wzrostu czuję się dzisiaj wielkoludem :) Wszystko dzięki tym pięknym komentarzom :) Dziękuję bardzo!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne, bardzo lubię tę kolorystykę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. sutasz jest bardzo trudny... ale wcale nie dlatego, że jest pracochłonny i wymaga wielu godzin nauki techniki, najtrudniejsze jest w nim utrzymanie na wodzy własnej wyobraźni, jest też jak jedna fotografia na 1000... te kolczyki są właśnie takie - genialne - godne stworzenia kompletu ślubnego... moim skromnym zdaniem :)
    pozdrawiam floressy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudny :) Sama również przedstawiam zazwyczaj biżuterię wraz ze zdjęciem/zdjęciami "inspiracjami". Jednak oglądaniu Pani biżuterii towarzyszy cała wyprawa w najodleglejsze zakątki świata, a ja uwielbiam wraz z Panią podróżować ! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Te kolczyki rzeczywiście kojarzą się z tym miejscem. Rewelacja, dalszej weny życzę i takich zjawiskowych pomysłow!

    OdpowiedzUsuń
  16. Chciałabym takie do ślubu...szkoda, że już jestem po:)...obłędne...zakochałam się!

    OdpowiedzUsuń