Jak pewnie wiele z Was, ja też miała kiedyś papugi. Co prawda nie takie duże i kolorowe jak ta na zdjęciu, więc może moje wrażenie wynika z tego że to były papugi całkiem zwyczajne. Niestety nie jakoś szczególnie nie tęsknie za nimi, były głośne, brudziły i generalnie niezbyt chciały się integrować.
Oczywiście są miejsca, w których chętnie takie ptaki bym podziwiała. Jednym z nich jest jeden z największych parków zoologicznych na Teneryfie. Rekiny, delfiny, goryle, krokodyle, pingwiny i wiele innych gatunków, a wśród nich ogromny zbiór różnych gatunków papug.
Piękne...
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, przypadkiem trafiłam na Twojego bloga, ale od razu mi się spodobały Twoje prace inspirowane zdjęciami :) gratuluję bystrego oka naprawdę niesamowite prace, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńTobie brak inspiracji chyba nie grozi? ;) Świetne i kolorowe - w opozycji do aury za oknem :)
OdpowiedzUsuńPrecioso contraste de colores. Unos pendientes divinos!!!
OdpowiedzUsuńwitam ! od jakiegos czasu ogladam Twoje prace i jestem zachwycona . Wiem , ze wzorowalas sie na Dori / tez znam Jej prace / , ale Twoje bardziej podobaja mi sie - sa bardzo oryginalne i maja swoja "dusze" . Pozdrawiam i czekam na wiecej . Moze tez kiedys bede robic takie dziela jak Ty :)
OdpowiedzUsuńChyba przestanę do Ciebie zaglądać :D
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie świetne prace, poprzednie również- zresztą jak zawsze :)
no jak zwykle podróż w klimatach sutaszowych kolczyków trafiona :) pięknie jak zawsze:)
OdpowiedzUsuń