Jeśli ktoś się zastanawia gdzie łączy się Japonia z kolczykami czy sutaszem, to wygooglajcie sobie ich godło. Wprost stworzone do sutaszowej bazy Dla mnie ten kraj jest jednak bardzo odległym marzeniem, wycieczki wszak kosztują majątek... ale ciągnie mnie do tego kraju mnóstwo rzeczy, począwszy od tej ich minitauryzacji i zaawansowania technicznego, przez samurajskie miecze, szybką kolej, skończywszy na sushi... fascynuje mnie cała kultura, z ich dystansem, pracowitością czy uczciwością ... mają tam origami, yakuzę, cesarza, świętem narodowym jest dzień szacunku dla starszych, wspominałam już o sushi? Czego chcieć więcej, wydaje się że jest tam mnóstwo spraw niespotykanych gdzie indzie... ja chce do Japonii!!!
Śliczne są jak zwykle, tylko mnie się jakoś słabo z Japonią kojarzą.
OdpowiedzUsuńI zgadzam się z tobą na temat tego pięknego kraju, którego chyba do końca nigdy nie przyjdzie przeciętnemu europejczykowi zrozumieć. Tyle lat tradycji, ich system wierzeń, wartości, honor, rozwój technologiczny- no soft power niesamowity po prostu. Tylko denerwują mnie nastolatki, które "kochają Japonię" a wiedzą o niej tyle co z anime czy mangi.
Co do podróży, to możesz spróbować jeśli nadarzy się znowu jakiś głębszy kryzys, jak ten z 2008r. Wtedy będzie taniej ;)
Ale masz tempo Dziewczyno! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolczyki, zresztą tak jak poprzednie. Podobają mi się te połączenia metalowych "koralików?".
hehe :) w czasie weekendu nie odrywam się od sutaszków :) to jedyny sposób na odstresowanie się po całym ciężkim tygodniu. Te metalowe "koraliki" to część zakupionych kiedyś i już nienoszonych kolczyków :)
OdpowiedzUsuńNefryt - gdyby tylko z czasem u mnie nie było tak ciężko to już dawno wybrałabym się na prawdziwe sushi do Kimitsu :)
Twoje sutaszowe kolczyki przenoszą nas za każdym razem w inne rejony :) Super!
OdpowiedzUsuńCudne! Po prostu cudne! Nie wiem czy wypada, ale jeśli tak bardzo chciałabyś odwiedzić Japonię to pozwolę sobie zaproponować "podróż" do http://ohayo.xk.pl/wp/
OdpowiedzUsuńbloga moich znajomych mieszkających obecnie w Japonii.
świetne dzieło:)
OdpowiedzUsuń