Właściwie
dzisiaj nie mam żadnej ciekawej historii? Kolczyki stały się ptakiem
przez niewielkie piórka z boku. Zaś japońskim, bo kolory których użyłam
jak najbardziej kojarzą mi się z krajem kwitnącej wiśni
Twoje prace to mistrzostwo, tak bardzo mnie zafascynowały, że sama postanowiłam spróbować haftu sutasz. Na razie moim pracom daleko do Twoich ale mam nadzieję, że z biegiem czasu dorównam choć trochę:) Niecierpliwie czekam na kolejne prace.
Przecudne! :)
OdpowiedzUsuńPiękne! bardzo lubię inspiracje japońskie - jestem pełna uznania :))
OdpowiedzUsuńTwoje prace to mistrzostwo, tak bardzo mnie zafascynowały, że sama postanowiłam spróbować haftu sutasz. Na razie moim pracom daleko do Twoich ale mam nadzieję, że z biegiem czasu dorównam choć trochę:) Niecierpliwie czekam na kolejne prace.
OdpowiedzUsuńhttp://likeajustme.blogspot.com/2014/09/z-pamietnika-zielonego-kolczyka-cz2.html
Piękne kolczyki! Dość odważne dlatego ja dla siebie wybrałabym coś z takich kolczyków: https://aweg.pl/sklep/12-kolczyki-damskie Ale podziwiam!
OdpowiedzUsuń