Balaton w różnych językach oznacza raz płytkie jezioro, a raz błotne, ale jemu to nie wystarcza. Wczesną wiosną, gdy nie ma jeszcze wielu turystów, a ci nieliczni już dawno śpią, tuż przed świtem, nad delikatną mgiełką unoszącą się ponad taflą, można usłyszeć jego szept. Tylko wytrawny słuchacz potrafi odróżnić bezwładny i bezosobowy rytm natury od prawdziwego szeptu. Takiego, w którym czai się ogromna tęsknota... tęsknota za czymś więcej, dalej, głębiej... tęsknota za morzem, za oceanem... za pełną jednością
Sliczne,zgrabne z klasą:)
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo ładne... takie małe idealne :)
OdpowiedzUsuńDelikatne i proste w formie - wyszło pięknie...jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńCudowny błekit
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kolorki, skromne, ale przykuwające uwagę. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie. Chyba do mnie nie zaglądasz...
OdpowiedzUsuńcudne , muszę się nauczyć sutaszu bo jak widzę nie stać mnie na taka przyjemnośc , chociaż muszę przyznać że każda jest dopracowana .... piękne rzeczy pANI ROBI
OdpowiedzUsuń