sobota, 25 stycznia 2014

Devorador del tiempo


Wcale nie będę się skarżyć jak to sutasz jest moim pożeraczem czasu (zgodnie z tytułem), bowiem owszem czasu "pożera" mi sporo, ale ja ten czas oddaje z dziką przyjemnością. Dla tego w tym wypadku sformułowanie "pożeracz czasu" nie ma żadnych niegatywnych konotacji. A co mi go zabiera? Szczerze mówiąc pozwalam biżuterii sutasz i wszystkim innym technikom zabierać go tyle, że już dla innych "pożeraczy" nic nie zostaje :)




biżuteria sutasz

soutache



sutasz

biżuteria sutasz


10 komentarzy:

  1. bardzo oryginalne połączenie- jeszcze takiego nie widziałam :-) i taki mroczny klimat.......

    OdpowiedzUsuń
  2. Zegarmistrzowskie wykonanie :) Piękny jest Asiu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest niezwykły, troszkę niepokojący i zdecydowanie piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykły, naprawdę piękny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowite wszystkie twoje kolczyki, wisiorki czy naszyjniki.. Te kolory, wzory.. cudo.. :) Ja dopiero początkująca.. ale zapraszam do mnie : bizuteriareni.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam dziś na żywo w Chorzowie... Cuda! Wszystko piękne!
    Podziwiam i pozdrawiam :) Ana.

    OdpowiedzUsuń
  7. świetnie wygląda ten naszyjnik :)

    OdpowiedzUsuń