Czasami strasznie mi żal, że
jednak nikt nie wynalazł takiej machiny czasu. Tak bardzo jestem
ciekawa przyszłości, świata za 50 lat, czy za 200 lat. Czy rozwój
cywilizacyjny nas zabije czy jednak zrealizuje się jakaś wizja z filmów
s-f. Póki co próbuję tylko liznąć przyszłość sutaszowo-steampunkowym
wisiorem.
czwartek, 14 listopada 2013
niedziela, 3 listopada 2013
Tesoros del bosque
Kiedyś bywałam w lesie kilka razy w tygodniu, rower,
spacer z psem, wyprawa z kijkami, ech działo się. Dzisiaj, jakoś
"daleko" mam do lasu, pies biega gdzieś po niebiańskich krainach, a
wszelki wolny czas wypełnia mi sutasz. Dlatego skarbów lasu poszukuję
głównie w zieleni sutaszowych sznurków
Subskrybuj:
Posty (Atom)