Dzisiaj kolczyki malinowe, to troszkę na cześć sezonu na maliny i
truskawki, które wreszcie zawitały do warzywniaków. Uwielbiam te owoce
pod różnymi postaciami. Fajnie byłoby napisać, że najbardziej truskawki z
szampanem, ale szczerze mówiąc jogurt naturalny jakoś lepiej mi tutaj
pasuje. Zaś maliny, najlepiej na ciepło, jako polewa do lodów.
Cudna maluszki:)
OdpowiedzUsuńnie umiem się nadziwić, jak ty to pięknie robisz :-)
OdpowiedzUsuńPiękne te maluchy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwa :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lovely!!!
OdpowiedzUsuńślicznie i malinowo ;)
OdpowiedzUsuńMniam :-)
OdpowiedzUsuńdzięki Dziewczyny i smacznego lata Wam życzę :)
OdpowiedzUsuń