Postanowiłam wrócić do czarno-białej tonacji tego afrykańskiego kraju, na razie tylko do sutaszowych kolczyków, bo do samego kraju ze względu na częste konflikty chyba jednak szybko się nie udam...
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą afryka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą afryka. Pokaż wszystkie posty
środa, 5 października 2011
niedziela, 18 września 2011
Sudan tormento

wtorek, 23 sierpnia 2011
Conchas de Egipto
wstyd się przyznać, ale w Egipcie byłam (realizując inną moją pasję – nurkowanie), ale do Gizy oglądać piramidy nie pojechałam... no jakoś brakło czasu widziałam jednak piramidy z lotu ptaka, takiego stalowego ptaka... ale nie wiem czy w związku z tym piramidy mam zaliczone

czwartek, 4 sierpnia 2011
Desierto de Namibia
Słońce... jak dobrze, że świeci.... ja wiem, że nie jesteśmy w Afryce i leżymy w strefie klimatu umiarkowanego, ale żeby w środku lata musieć cieszyć się z pojedynczych dni słońca, to jednak lekka przesada... Całe szczęście że mogę odpocząć w promieniach mojego sutaszu
wtorek, 2 sierpnia 2011
Nigeriano
dzisiaj tankowałam samochód, masakra 5,3 zł za litr. Wiecie, że w Nigerii gdzie są jedne z największych złóż ropy naftowej w Afryce litr tego cennego płynu kosztuje 1 zł... no ale jak prezydent nazywa się Goodluck to chyba nie ma się co dziwić...
Subskrybuj:
Posty (Atom)